Odrodzenie szamana

W każdej społeczności nigdyś był, nadzorując komunikację z duchami, światem przyrody i uzdrawianiem na poziomie nie tyle fizycznym, co energetycznym i psychicznym.

Słowo szaman kojarzy się z rdzennymi ludami Syberii czy obu Ameryk, ponieważ te kultury zostały szczegółowo zbadane pod tym kątem, a sam szamanizm generalnie nadal dobrze się tam ma. Jednak szamani żyli i żyją na całym świecie! W każdej społeczności był nigdyś szaman, nadzorując komunikację z duchami, światem przyrody i uzdrawianiem na poziomie nie tyle fizycznym, co energetycznym i psychicznym. Dziś, po wnikliwej pracy na temat znanych współczesnych szamanów, wiemy czym cechuje się bycie osobą powołaną do stąpania między światami. Czy szamani są potrzebni? Czy żyją wśród nas?

Dla niektórych odpowiedź na te pytania będzie zaskakująca, a dla innych oczywista. Otóż tak, szamani są bardzo potrzebni. I tak – szamani żyją wśród nas. Czasem są osobami emanującymi uduchowieniem, a czasem dozą szaleństwa. Czasem będą znawcami kosmosu, ziół, uzdrawiania, filozofii czy sztuki. Czasem będą zaangażowanymi, pełnymi pasji artystami. Wielu z nich do końca życia nie dowie się, że ma w sobie nierozwinięty dar szamański – dar wizji, dar komunikacji z tym, co wokół nas, ale od duchowej strony. Inni natomiast pójdą za wezwaniem i poprzez głębokie zanurzenie się w swojej psychice i zrozumienie konstelacji swych wewnętrznych światów, nauczą się pomagać ludziom w robieniu tego samego. W podróżach do swojego wnętrza i doświadczania transu na bębnie – bez żadnych substancji!

Dmitry Khrustalev-Grigoriev, CC0

fot. Dmitry Khrustalev-Grigoriev, CC0

Z perspektywy psychologicznej to, co dzieje się w praktyce szamańskiej, to odkrywanie tajemnic swojego umysłu, a bardzo często także uzdrawianie i odblokowywanie swojej twórczej, witalnej mocy. Osobą, która w wyjątkowy sposób tłumaczy szamanizm na współczesny język jest reżyser i pisarz Alejandro Jodorowsky. Mawia on, że jako ludzkość powinniśmy nauczyć swój umysł języka nieświadomości, a jest to też język sztuki i poezji. Wyobraźni. Wizji. Ekspansji. Jeśli zaprzyjaźnimy się z tym aspektem nas samych, okaże się, że wszystko co tworzymy, spotykamy, w jakich relacjach jesteśmy – ma swój subtelny aspekt związany z tym, co zwiemy nielogicznym, przypadkowym. Szamanizm pokazuje, że jesteśmy powiązani ze sobą nawzajem, jak i całym organicznym światem. Że jak na górze, tak na dole, czyli mikro i makrokosmos są swoim odbiciem, a my eksplorujemy to poprzez swoje życie, kreację i rozwój.

Odrodzenie szamana w tobie jest możliwe, tak samo jak to, że obecnie, nawet w wielkim mieście, możesz spotkać współczesnych ludzi medycyny bębna. Warto z tego korzystać w czasie, gdy wszystko pędzi. Sięgnięcie po rdzenne, stare struktury uzdrawiania i otwierania swego serca, zbliża nas do ziemi, natury i innych ludzi.

Martyna Borowska

Martyna Borowska

Pasjonatka pisarstwa, filozofii wschodniej, hermetyzmu i mentalnej transgresji.

Otwiera słowem drzwi percepcji na alslowia.pl.

Komentarze