Oni

Przeszkadza układ. Prawica-lewica. My świetni, oni be. Feministkom przeszkadzają patriarchat i gromadka mizoginow, zawsze, ale to zawsze, KTOŚ staje na drodze.

Nie chcę być człeko-pasożytem tej planety, choć chyba każdy czasem ma takie uczucie wstydu za własny gatunek. Takie emocje, jak przed wybiegiem dla słoni w zoo, skądinąd ogromnych i mądrych ssaków. Ze względu na swoją ociężałość i kolosalną masę, przyjazne usposobienie i dobrą pamięć, brane są za myślicieli wśród zwierząt.

Brak mi przynależności do środowisk politycznych, religijność, według mnie, nie powinna być powodem do nienawiści a gust mój i wrażliwość kształtują zarówno liberalizm, jak i otwartość na inne poglądy. Dlatego uważam, że nie mam wrogów naturalnych wśród Homo sapiens.

Oni, fot. Julia Ziółkowska
fot. Julia Ziółkowska

Jednak człowiek ma zawsze jakichś onych. Jest to coś, co nazywam oninizmem. Szef albo sąsiadka zawsze zachodzi za skórę i gra na nerwach. Przeszkadza układ. Prawica-lewica. My świetni, oni be. Feministkom przeszkadzają patriarchat i gromadka mizoginow, zawsze, ale to zawsze, KTOŚ staje na drodze.

Istnieją antyglobalisci, związki zawodowe, mniejsze lub większe zagwozdki i przygwożdżenia. W jakiś sposób każdy wie, że tak być musi. Nawet najwięksi mają za cel coś zwalczyć lub przed czymś się bronić. Dalajlama odpiera napaść Chin na Tybet, Mahatma Ghandi przeciwstawia się walkom w Indiach i współczesnym Pakistanie. Im większy jesteś tym więksi twoi przeciwnicy. Konflikty interesów są wszędzie.
Nie wiem czy lepiej, gdy wróg jest z prawej czy z lewej. Prawdopodobnie najgorzej, gdy jest przyczajony albo z tyłu.

Julia R. Ziółkowska

Julia R. Ziółkowska

Blogerka, youtuberka, poetka.

Komentarze