Co to jest?

Stało się. Właśnie po raz pierwszy dostałam bana w publicznej grupie. W dodatku dyskusyjnej. Poznaj moc internetu, mówili. Rację mieli. Tyle hejtu w stosunku do mojej osoby nie przeżyłam dawno.

Dyskusja dotyczyła finansowania kultury przez państwo. Nie wiem dlaczego, ale oczywiste dla mnie jest, że kulturę trzeba zachować. Grzecznie i kulturalnie spytałam więc ludzi, dyskutujących zazwyczaj o religii, ateizmie i na różne filozoficzne tematy, czy państwo polskie powinno bardziej wspierać kulturę.

Tymczasem, w rozmowie z nie-artystami i z gruntu przeciętnymi zjadaczami kultury (tzw. mainstream), okazało się, że wyłażą aroganckie przytyki osobiste, brak LOGICZNEGO myślenia, niechęć do sztuki wyższej poparta nieznajomością tejże, stereotypy, bo przecież artyści niszowi to darmozjady.
Nie chwalę się przynależnością do kasty twórców, ani tym bardziej znajomościami. Obce jest mi nachalne autopromo. Kto chce to odnajdzie moje co lepsze kawałki.

Rzeczywistość ma wiele różnych stron. Lecz w internecie, gdzie człowiek zanim coś napisze, powinien się zastanowić, ja zachowuję dystans i najodleglejszy szacunek dla odmienności.
Wiem, że inni wcale nie chcą łożyć na coś, czego nie oglądają. Nikt nikogo nie zmusza. Jednak, do jasnej ciasnej, kultura wyższa istnieje, króluje i z duchem jej postępuję ja, Julia Ziółkowska.
Musiałam więc przepraszać za to, że inaczej myślę i za to, że istnieję jako byt artystyczny. Zażądano nawet dowodu na to, że tworzę.

Gdy odsyłam do źródeł to mam rację. Nie mielmy tyle mainstreamu, bo głowa pęknie.
I jeśli jeszcze kogoś zdumiewa, że noszę głowę wysoko i butnie spoglądam na zjadaczy chleba, powiem tyle: dlaczego u nas, w Polsce kultura i sztuka nie może być dotowana w taki sposób jak np. w Berlinie? Czemu byty artystyczne traktuje się z pogardą?

Gdy artyści, w proteście, odejdą od sztalug, nie zauważy nikt. Dla kogo właściwie tworzymy kulturę TERAZ? Skoro zauważalne jest to co było, co za 20 czy 30 lat zostanie po nas tu, w Polsce?

Julia R. Ziółkowska

Julia R. Ziółkowska

Blogerka, youtuberka, poetka.

Komentarze