Psycholożka i świadkini, nakłania do nieużywania słowa Murzyn…
bo się jej to źle kojarzy.
Podobne odczucia ma z wyrazami gej, lesbijka, niepełnosprawny…
A co z tymi, którym źle się kojarzy psycholożka, a na dźwięk wyrazu świadkini dostają drgawek?
Jak oni mają sobie poradzić z traumą feminizowania wyrazów, których feminizowanie jest tylko i wyłącznie śmieszne?
Na te pytania psycholożka nie znajduje odpowiedzi, natomiast rezolutnie oskarża rozmówcę o zbaczanie z tematu.
Czy jednak słowo zbaczanie nie jest czasem nieodpowiednie w ustach świadkini? Wszak też ma zabarwienie…
111129