W pociągu
W podróży poznajemy różnych ludzi. Jedni jadą z nami krócej, drudzy dłużej.
Są współpasażerowie skupieni na sobie, podróżujący w ciszy i milczeniu. Z wyjątkiem dzień dobry i do widzenia, nie powiedzą ani słowa, nie spojrzą, nie uśmiechną się. Są też tacy, z którymi nawiązujemy kontakt, bliski kontakt, serdeczną rozmowę.
fot. Pixabay, CC0 1.0
Gdy podróż mija, rozstajemy się z uśmiechem, po tej podróżniczej znajomości pozostają jedynie ciepłe wspomnienia.
Czemu więc ludzi poznawanych w codzienności traktować inaczej? Co sprawia, że w przeciwieństwie do znajomości podróżniczych, od tych codziennych oczekujemy więcej?
110728