Oślepieni słońcem

Jesteśmy jak pospolite ruszenie, które solidaryzuje się na dwa dni podczas wszechobecnego zagrożenia lub śmierci kogoś znaczącego. Trwa to jednak krótko...

F. Nietzsche
Człowiek, na skutek swej chytrości, przebiegłości, zakłamania i sztuczności, jest gorszym stworzeniem od wszystkich zwierząt.

Jeszcze kilka lat temu takie stwierdzenie dotarłoby do mnie, przez pryzmat kolorowego spojrzenia na drugą osobę, o ile w ogóle by dotarło. Chciałam widzieć wszystko to, co w nas dobre. Niestety lata mijają, a świadomość spływa na nas czy tego chcemy czy nie. Widzimy więcej, a zmysły wyostrzają się na niesprawiedliwość, pojawia się w głowie coraz więcej pytań retorycznych, na które mało kto zna odpowiedź. Bo skąd w nas bierze się tyle złości i zawiści?

Nawet kiedy już poznamy przyczynę, fakt się nie zmienia. Kto chciałby z tym walczyć, skoro takie cechy niejako są naszym znakiem szczególnym. Rozmawiałam dziś z pewną kobietą, która pracuje na zmianie jeszcze z trzema innymi, żaliła się na pozostałe, narzekała na niesprawiedliwość, poczułam się dziwnie, ponieważ kilka dni wcześniej na tą samą kobietę, żaliła się
jedna z pozostałych. I tak w kółko. Nie będę odkrywcza kiedy stwierdzę, że w naszym narodzie jest dużo niezgody. Pisał o tym już Gombrowicz, Mrożek, Boy-Żeleński. I co się zmieniło? Nic.

fot. Michael Heidenreich, CC BY 2.0
fot. Michael Heidenreich, CC BY 2.0

Pisali książki, dzienniki, felietony. Mówili głośno i wyraźnie jednak nasz naród jest głuchy na takie stwierdzenia. Jesteśmy jak pospolite ruszenie, które solidaryzuje się na dwa dni podczas wszechobecnego zagrożenia lub śmierci kogoś znaczącego. Trwa to jednak krótko, później zaczyna się już roztrząsanie zasług, wad itd.

Autorzy, o których wspomniałam powodowali frustrację wśród społeczeństwa polskiego, rzekłabym, że nadal powodują. Mało się o nich mówi, podczas kiedy Fredrę wspomina się często, Mickiewicza, Sienkiewicza. Jest grono tzw. niewygodnych postaci jak Przybyszewski, który nazywany był "dzieckiem szatana". A może raczej był myślącym człowiekiem, który widział dużo więcej niż inni. Buntował się przeciwko, nie godził się na to, że jest jednostką upapraną w polskiej zgniliźnie.

Oślepienie jest wskazane kiedy trzeba jakoś funkcjonować, mam nadzieję, że to oślepienie będzie spowodowane promieniami słońca, które choć trochę zniwelują ból i niezrozumienie doskwierające pewnej grupie ludzi.

Eliza Chojnacka

Eliza Chojnacka

Pisarka, felietonistka, laureatka Literackiej Przepustki Zwierciadła.

Strona internetowa:
www.elizachojnacka.pl

Komentarze