Miejsce na myśli o...
Pozornie banalne, na co dzień trudno dostrzegalne, ale nieoczywiste zestawienia, formy z jego fotografii inspirują mnie...
- 13.01.2016
- Style
- Na ścianie
Na ścianie mojego gabinetu powiesiłbym obraz Marii Kiesner. Kiedyś zobaczyłem jej obraz na ścianie u znajomych i się zaczęło… Słabość do prostych form, działka czekająca na rozpoczęcie budowy, marzenia o własnym domu, pierwsze projekty z architektami. Gdzieś się wszystko złożyło i zostało. Dlaczego w gabinecie – bo to dobre miejsce na myśli o marzeniach i ich realizacji.
Maria Kiesner - www.kiesner.pl
A w sypialni powiesiłbym kilim z wzorem w stylu polskiego designu z lat 60-tych XX wieku.
Ciągnie mnie też do jeszcze jednego zakupu. W jednym z pokoi powiesiłbym fotografię autorstwa Krzysztofa Pijarskiego.
MWP - pijarski.art.pl
Konsekwentnie obserwuję tego artystę i widzę jak sie rozwija. Pozornie banalne, na co dzień trudno dostrzegalne, ale nieoczywiste zestawienia, formy z jego fotografii inspirują mnie do nowych poszukiwań (zarówno w samych pracach Pijarskiego, jak i we własnym życiu). Najbardziej lubię serie MWP i Partitions.
Tomasz Machała
Redaktor naczelny naTemat. Wcześniej dziennikarz Radia Eska, BBC Polska, reporter w TVN24 i Wydarzeniach Polsatu. Pisał dla Wprost, publikuje w tygodniku Newsweek. Założyciel serwisu kampanianazywo.pl i poliprawda.pl.
Aktualnie redaktor naczelny naTemat - www.natemat.pl.
Na ścianie
A Ty co powiesisz na ścianie gabinetu, salonu czy sypialni?