Czy Twoja pasja się opłaca?

Codziennie w sieci i poza nią możemy znaleźć historie ludzi sukcesu, którzy niegdyś, smutni i przygnębieni, chodzili do znienawidzonej pracy, a dziś szczęśliwie spełniają się w swojej firmie, u podstaw której stała ich pasja. I tak, zamiast cieszyć się z tego, co jest naszym hobby, zaczynamy się zastanawiać czy można na tym zarobić…

Dla przyjemności?

Odnalazłeś już to coś, co pozwala Ci oderwać się od rzeczywistości, zapomnieć o problemach dnia codziennego i prawdziwie odpocząć. Relaksujesz się przy szydełku, fotografowaniu, bieganiu… i jesteś szczęśliwy. Jednak gdy tylko wejdziesz na Facebooka szczęście się kończy – bo przecież kolega z działu odszedł z pracy, żeby realizować swoją garncarską pasję i teraz sprzedaje gliniane kubki. Koleżanka z mieszkania obok miesiąc temu wyprowadziła się w Bieszczady i założyła gospodarstwo, do którego teraz tłumnie zjeżdżają turyści.

Dorobić do wypłaty?

Wokół nas jest coraz więcej osób, które swoje pasje potrafiły przekuć w naprawdę dochodowy biznes. Co chwilę wychodzą na rynek nowe marki modowe blogerek, rozpoczynają działalność domowe manufaktury wyrabiające zdrowe kosmetyki czy przetwory, pojawiają się nowe biznesy oparte na najróżniejszych pomysłach, które wcześniej były wyłącznie pasją. Z jednej strony to bardzo zachęcająca i atrakcyjna droga – rzucić pracę, rozpocząć własny biznes i zarabiać miliony na czymś, co sprawia nam przyjemność. Z drugiej – czy to droga dla każdego?

Musi się opłacać?

Obserwując w mediach społecznościowych szczęśliwe życie znajomych, mamy ochotę zrobić to samo. Poświęcić w całości swojej pasji, zapomnieć o nieprzyjemnym szefie i staniu w korkach. Ale nie znamy drugiej strony prowadzenia własnego biznesu – ilości pracy, nienormowanych godzin, które często okazują się być pracą 24/7. Albo tego, że powoli, dzień za dniem zaczynamy mieć dość tego, co wcześniej nam sprawiało przyjemność. Dlatego czasem lepiej pozostawić pasję pasją. Bez tworzenia idealnego planu biznesowego i imponującej ścieżki kariery.

Bo przecież nie każdy musi sprzedawać wełniane swetry robione na drutach – zrób je dla siebie, dla rodziny i ciesz z tego, że potrafisz coś zrobić. Tak po prostu, dla przyjemności.