W moim oknie...

Matka ciągnąca za sobą rozpłakane dziecko, które spokoju nie daje nikomu. Kolejne auta kluczą w poszukiwaniu miejsca na odpoczynek. Gdzieś zaczyna się życie, gdzieś się kończy.

Prowincjonalne miasteczko z widokiem na świat. Maleńkie okno pośrodku wszystkiego. Może nie dzieje się w nim wiele – dla Ciebie. Dla niego może dziać się sporo. Dla niej może dziać się wszystko.

Korowody spojrzeń, miliony myśli przetacza się w każdej godzinie w głowach napędzanych – no właśnie – czym? Brakiem perspektyw? Niepewnym jutrem? Przechodzącym szczęściem, które zamiast przybliżać, wciąż się oddala? Co napędza Ciebie?

Czasem przemknie roześmiany berbeć, to uwiązany czworonóg zostawi coś i pójdzie dalej, w swoją stronę – właściciel też zostawi, może sprzątnie ktoś inny. A może wymuskany jegomość, biegnąc wdepnie i zaklnie siarczyście. Może nie zauważy. A Ty byś zauważył?

Matka ciągnąca za sobą rozpłakane dziecko, które spokoju nie daje nikomu. Kolejne auta kluczą w poszukiwaniu miejsca na odpoczynek. Gdzieś zaczyna się życie, gdzieś się kończy. I tak codziennie, co godzinę, co chwilę. I tylko zegar wciąż tyka, nieustannie przypominając o upływającym czasie – o zmarnowanych chwilach, o wspomnieniach bez powrotu i niewykorzystanych szansach. On wciąż płynie. I płynie. I płynie. Nigdy nie przestanie – czy aby na pewno?

Granica między rzeczywistością a obłędem jest cieńsza, niż mogłoby się wydawać. Czasem dzieli je przepaść, nieraz tylko szyba. Coraz częściej przestajemy ją nawet dostrzegać. W jakim świecie żyję? Który z nich jest prawdziwy? Po której stronie okna jestem? A Ty? Pomyśl – choć przez chwilę.

 

Mateusz Podlecki
Pasjonat życia, ludzi i podróży. Miłośnik słowa z zacięciem do radia i pisania. Zasłuchany w jazzie, niespokojny duch.

Myśli są Ruude

Myśli są Ruude

Jeśli Ty też uważasz, że potrafisz, że powinnaś lub powinieneś, wreszcie - jeśli chcesz, to miejsce jest otwarte na Twoje myśli…

Poniżej jest bezpośrednia linia. Do mnie. Wtedy też, będzie tutaj trochę Ciebie. Ciebie w oderwaniu od Ciebie.

mysli.sa@ruude.net

Komentarze