Tu i teraz

Żyjemy w świecie, który nie ceni ciszy ani próżni, pod ciągłym przymusem, by robić coś dla samego robienia. Stojąc w korkach – wyciągamy telefon i sprawdzamy e-maile; gotując obiad – oglądamy wiadomości; śpieszymy się na ważne spotkanie – popijając w biegu kawę z papierowego kubka. Jesteśmy do przesady wielozadaniowi, a jakoś coraz mniej obecni, coraz bardziej zmęczeni. Dlatego uważam, że kiedy wreszcie mamy chwilę dla siebie, warto poświęcić trochę czasu na bycie w chwili obecnej. Nie włączać komputera, telewizora, filmu, muzyki, skupić swoją uwagę na tu i teraz.
Chciałam podrzucić parę pomysłów jak dobrze spędzić czas w swoim własnym towarzystwie. Ja z nich korzystam i dobrze się z tym czuję.

Medytuj. Możesz pójść na kurs medytacji, zaopatrzyć się w książkę na ten temat lub pobrać specjalną aplikację. Medytacja poprawia samopoczucie i redukuje stres, poprawia koncentrację. Szczególnie polecam medytację mindfulness. Moją ulubioną techniką medytacji jest skanowanie ciała.

Idź na spacer. Nie zakładaj słuchawek, wsłuchaj się w dźwięki ulicy, parku, lasu lub innego miejsca gdzie spacerujesz, w swoje kroki. Bacznie obserwuj okolicę, może dostrzeżesz coś do tej pory niezauważonego. Pójdź nieznaną drogą, nie martw się dokąd Cię zaprowadzi. Odkrywaj nowe miejsca w swojej okolicy.

Weź długą, gorącą i pachnącą kąpiel. Poczuj wodę na swojej skórze, wsłuchaj się w jej szum. Delektuj się przyjemnymi zapachami.

To tylko moje pomysły, na pewno jest wiele innych sposobów na uważne cieszenie się trwającą chwilą. Może joga, muzyka poważna, robienie na drutach albo dobra herbata? Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.