Rare but concrete

Artyści czasem wchodzą na piedestał swego Ego, wzmacnianego poczuciem wielkości wykwitłej na samym akcie tworzenia i łączności z mentalnością artystyczną.

Uprzywilejowane miejsce w społeczeństwie. Komu tak naprawdę przysługuje? O roli artysty w życiu świata napisano już tomy. Bo jest to coś w rodzaju posłannictwa. Na studiach, a nawet wcześniej, poznałam specyfikę Wysokich Doznań związanych ze sztuką. Rząd Dusz. Arystokracja. Fantastyczne przestrzenie, którymi karmią się ludzie.

Czym jest PR naprawdę nie trzeba nikomu mówić. Bo wszystko jest PR-em. Na przykład długie i soczyste dyskusje na powernisażowym afterparty. Czy można z rozmowy o sztuce wznoszącej ponad poziom przejść wprost do rynsztoka? Niektórzy artyści potrafią udowodnić, że jest to uczynić bardzo łatwo. Tak jak obrzucić błotem obcą praktycznie osobę. Powiedzieć w twarz to jeszcze zbyt prosto, a nawet prostacko. Czasem ukryte frustracje tkają intrygi niezwykłe i wielowarstwowe. Nie spodziewałam się Hiszpańskiej Inkwizycji ani tego, że świat sztuki jest tak agresywny. Bo jest i to bardzo. Artyści czasem wchodzą na piedestał swego Ego, wzmacnianego poczuciem wielkości wykwitłej na samym akcie tworzenia i łączności z mentalnością artystyczną.

rare but concrete

Każdy pisarz nazywa siebie Bogiem. Za to łatwo niektórym z nich nazwać cię nikim. Wielkość budowana na zasadzie skakania po głowach innym. Tak, tak. Wrażliwość motyla, skóra nosorożca. Czasem mądrość i opamiętanie przychodzi za późno. Wówczas delikwent rozgląda się wokół i nie widzi nikogo. Połowa skrzynki adresowej poobrażana. Drugiej połowie jest winien pieniądze. Tak bywa. Kiepski PR dobrego artysty wynika z nadużyć w sferze interpersonalnej. Powiedzmy sobie wprost, nikt nie będzie chciał gadać z nadętym bufonem. Choćby malował jak van Gogh. Dbajmy o publiczność. Nie traktuje się ludzi źle, choć wielki talent, taki jak u Kantora, wywołuje napięcia niezwykłe, a przez to rodzą się konflikty. Jednak nikt nie będzie korzył się przed chamstwem, nawet ubranym w pełnię zalotności i formy. Albrecht Dürer kiedyś napisał słów kilka o pewnym dworzaninie, który chcąc być jak książę naśladował jego drapanie po nosie. Autorefleksja pożądana. Natychmiast.

Julia R. Ziółkowska

Julia R. Ziółkowska

Blogerka, youtuberka, poetka.

Komentarze