Meandry logiki

To nielogiczne! – ten okrzyk pada w niejednej kłótni, zamykając usta przeciwnikowi. Nie lubimy być nielogiczni. Usłyszeć, że jest się nielogicznym, to tak, jakby dostać w twarz albo zostać uznanym za idiotę. Nawet najbardziej artystyczne dusze, niemające wiele wspólnego z naukami ścisłymi cenią tę niewątpliwą zaletę, jaką jest logiczne myślenie. I słusznie.

Logika może nas jednak czasem zwieść na manowce. Zwłaszcza, gdy tę zacną naukę wykorzystamy do niecnych zamiarów. Z logiką mocno powiązana jest bowiem... plotka. To absurdalne pomówienia! – tak często obgadani komentują wieści na swój temat. No tak, skoro absurdalne, to nie należy w nie wierzyć – proste i logiczne. Co innego, gdyby były logiczne właśnie. Logika to sedno plotki. Uwierzymy w największe kłamstwa, jeżeli tylko zostaną sensownie uargumentowane. Logika jest ich siłą. Księżna Megan trzyma torebkę na brzuchu tak, jak trzymała ją księżna Kate, gdy była w ciąży? Proste, też spodziewa się dziecka! W ten sposób powstają nie tylko niewinne ploteczki powtarzane przez psiapsiółki przy filiżance kawy.

fot. Adam Bobro, CC0

Logiczna plotka to jedna z głównych broni w polityce i skuteczna metoda marketingowa. Tak zwana szeptanka to nic innego, jak rozpuszczanie złośliwych plotek, które mają na celu zaszkodzić konkurencji. Są ludzie, którzy zajmują się tym zawodowo. Wystarczy, że jedna sieć fast-foodów puści w obieg plotkę, że druga sieć fast-foodów sprzedaje przeterminowane jedzenie i podeprze to wiarygodnym argumentem, by narobić jej kłopotów.

Spiskowe teorie dziejów, które krążą po Internecie i naszych głowach, to także logiczne plotki, w które wierzymy. Dziecko znajomej było szczepione i zachorowało na autyzm? Logika sama się nasuwa! Życie jednak nie zawsze jest logiczne. A nawet zwykle takie nie jest. Życie jest straszniejsze i piękniejsze jeszcze jest – jak pisał Stachura. Bądźmy więc logiczni, ale nie traćmy zdrowego rozsądku.