Grudzień jak z obrazka

I znów nadszedł ON: pachnący cynamonem i przyprawą do piernika, iskrzący się milionem światełek zawieszonych na ulicach i w witrynach sklepów, zagłuszający codzienność dźwiękami świątecznych piosenek - grudzień.

Jak co roku, dajemy się porwać magicznej atmosferze Bożego Narodzenia, przeżywanego już prawie od połowy listopada. Sklepy zarzucają nas ogromną ilością dekoracji świątecznych, piosenek o śniegu, Mikołaju i dzwoneczkach. W grudniu wszystko przyspiesza jeszcze bardziej. Zewsząd słychać o prezentach, wypiekach i wybieraniu świątecznego drzewka. Miasta prześcigają się w coraz to bardziej wymyślnych dekoracjach, a w domach pojawia się blask świec i kalendarze adwentowe.

W końcu święta

Wszystko i wszyscy z każdej strony krzyczą, że święta, że najpiękniejszy czas w roku i powinniśmy się cieszyć, radować i świętować bez końca. I to ma swój urok. Na chwilę zapominamy, że tej ciotki nie lubimy, a teściowa tylko się wtrąca. Cała rodzina stara się, aby choć ten jeden miesiąc, tydzień, kilka dni przeżyć jak najlepiej. Można stwierdzić, że to media wmawiają nam świąteczną atmosferę – może i tak jest? Ale potrzebujemy tego pełnego różnorodnych bodźców grudnia, aby przynajmniej wtedy oderwać się od codzienności i od mocnego stąpania po ziemi. Grudzień jest po to, aby od tej ziemi się oderwać.

Daj się porwać!

Dlatego nawet jeżeli nie chcesz przeżywać świąt, stwierdziłeś, że są skomercjalizowane i ta cała christmasowa atmosfera w ogóle Cię nie porusza – spróbuj. Przeznacz jeden dzień na przeżycie grudnia jak z obrazka, idź na bożonarodzeniowy jarmark, napij się grzanego wina, zrób zdjęcia pod choinką na rynku. Obdaruj bliskich prezentami, zapal świeczki, zrób pierniczki. Postaraj się być dla swoich najbliższych i to im przeznaczyć ten moment. Bo każdy potrzebuje czasem zachować się jakby był w innym świecie, a zmartwienia go nie dotyczyły.

Spróbuj i Ty – teraz jest na to dobry moment!

Ewelina Matug

Ewelina Matug

Menadżer kultury zafascynowana kulturą, wysoką i popularną.

Miłośniczka blogów, seriali, jogi i dobrej kawy.

Komentarze